1.03.2012

miliony myśli, tuziny pytań

Są takie wieczory kiedy padam ze zmęczenia odrazu kiedy moja skóra poczuje kołtdę a głowa poduszkę, ale są też takie wieczory kiedy nie moge zasnąć. Dusze w sobie miliony myśli, tuziny pytań.
Słucham muzyki w celu uspokojenia myśli, ale one nie mają zamiaru sie uspokoić, są tak głośne, że ledwie co moge je zagluszyć muzyką,
W moich słuchawkach trawa koncert ale gdyby je zdjąć pochłoneła by mnie ciasza i ciemność. Jest tak ciemno, że nie widze różnicy gdzie jest sufit a gdzie ściana. Jest tak cicho, że każde kliknięcie w klawisz jest dziesięć razy głośniejsze niż za dnia.
Jutro, właściwie to dzisiaj, jest piętek. Ukochany dzień. Weekend, jak dla kogo...
mnie niestety weekend tak bardzo nie cieszy. Dlaczego? bo mam bardzo dużo nauki. Wiem, że musze sie uczyć, ale ten fakt nie oznacza, że mi sie chce.
Zaraz dochodzi pierwsza w nocy, a mi sie nadal nie chce spać. MUSZE, wiem, jutro bede przypominać zomie.
Ale co zrobić, jak Twoje myśli są glośniejsze od muzyki w Twoich słuchawkach?
Może jak zaczne myśleć o snie i o tym jaka jestem zmęczona to zasne...
tak czy siak, dobranoc :*